White...

Na białym tle właściwie widzę tylko różne odcienie naturalnego drewna...





















zdjęcia Partric Johansson

12 komentarzy:

  1. Pięknie :) jest jeszcze czerń i kropla niebieskiego w tekstylich ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o czerń, to lampa z kuchni jest moją faworytką...

      Usuń
    2. Oj tak, duży, skupiający uwagę detal. Mnie podobają się płytki podłogowe:-)

      Usuń
    3. Bawimy się dalej? Ja bardzo lubię mini-barek na kółkach i osławioną już "trójkątną" tacę... ;)

      Usuń
  2. Moje klimaty, cudne! Ja uwielbiam tą ławeczkę w łazience i podłogę oczywiście :))) pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam! A najbardziej zdjęcie "łazienkowe" – cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyżby Twoja łazienka podążała w podobnym kierunku? ;)

      Usuń
  4. Ładna jest ta ostatnia ławeczka :) Przyjemne wnętrza :)

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowna ta biała podłoga. dlaczego dlaczego ja takiej nie mam!
    na większości zdjęć na twoim blogu uwagę przykuwają lampy. w większości są świetne. szczególnie gdy stanowią taką kroplę koloru.
    dodaję do obserwowanych oczywiście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba instynktownie wybieram wnętrza z niezwykłymi lampami... Nadal będę się starać... :)

      Usuń